SZTORM ODKRYŁ JEDNĄ Z TAJEMNIC HELU. CO TO jest.
Fotograf Grzegorz Elmiś umieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcia, które zapierają dech w piersiach i rozbudzają wyobraźnię. Kilka kilometrów od centrum Helu znalazł na plaży konstrukcję, którą sfotografował. Pojawiła się ona na plaży po sztormie, z którym zmagali się mieszkańcy nadmorskich miejscowości. Teraz wszyscy zastanawiają się, co to może być.
Jak przypomina TVN24, Hel przez bardzo długi czas rejonem umocnionym i strategicznym miejscem na wybrzeze,
Wszystko było pilnie strzeżoną tajemnicą. Morskie fale odkryły teraz właśnie jedną z nich. W 1939 roku skapitulował dopiero 2 października. Był ostatnim punktem polskiej obrony. Także Niemcy w 1945 roku bronili się tam bardzo długo. W okresie PRL Hel był trudno dostępny. To był teren wojskowy.
Przejście ze stanowiska strzeleckiego:
Okazuje się, że na fotografiach wykonanych przez pana Grzegorza znajdują się umocnienia Helu od strony Bałtyku, które powstały za czasów Układu Warszawskiego.
Poza rowami, rozmieszczone były tam także kopuły strzeleckie, a do nich prowadził "korytarz", o długości 1,5 metra.